Abstrakt
Dawno, dawno temu jeszcze za życia Uranosa, kiedy kontynenty pozostawały złączone, a oceany i morza stanowiły wielką całość, żyła bogini Thetis, inaczej zwana Tetydą. Jej mężem był Okeanos, władca wszystkich wód. W 50 rocznicę ślubu Tetyda dostała od męża wielki i błękitny prezent. Fragment Wszechoceanu, odtąd zwany Morzem Tetydy. Nie była to jedynie woda. Pluskały się tam gigantyczne wieloryby. Tetyda od dawna kochała te zwierzaki, a teraz dostała je tylko dla siebie.